O muzeum, czyli wielka historia w małej skali
Muzeum Rycerzy i Żołnierzyków znajduje się w kameralnych wnętrzach kamienicy przy ul. Małe Garbary 19 w Toruniu. Prowadzi je Fundacja „A to historia!ˮ, założona przez historyka Katarzynę Czarną i Karola Szaładzińskiego, który wiele lat pracował jako dziennikarz.
Dom, w którym znajduje się muzeum, pochodzi z XV wieku, jednak swój obecny wygląd w stylu manieryzmu niderlandzkiego zyskał po przebudowie w XVII wieku. Na parterze i w piwnicy prezentowana jest kolekcja ponad 2 tysięcy figurek, pokazująca ubiór i oporządzenie polskich wojów, rycerzy i żołnierzy od czasów Mieszka I. To pierwsze takie muzeum i pierwsza tak duża wystawa stała poświęcona tzw. żołnierzykom i figurkom historycznym w Polsce.
Zbiór jest własnością Karola Szaładzińskiego. Część kolekcji to tzw. kioskowce określane również jako żołnierzyki ‑ figurki-zabawki produkowane i sprzedawane w kioskach i sklepach z zabawkami w czasach PRL od początku lat 60. ubiegłego wieku. Wśród nich, oprócz rycerzy i żołnierzy, obejrzeć więc można równie figurki Indian, kowbojów czy mieszkańców Afryki.
Drugą część zbiorów stanowią figurki historyczne, czyli takie, które na podstawie źródeł wiernie odtwarzają ubiór i wygląd rekonstruowanych postaci. Zostały one ręcznie zrobione i pomalowane przez Leszka Rościszewskiego, bronioznawcę i historyka sztuki z Poznania oraz przez właściciela kolekcji. Wysokość każdej postaci pieszej wynosi ok. 6 centymetrów. Wystawę uzupełniają figury rycerzy zakonów krzyżowych w tym również kilka postaci naturalnej wielkości. W kolekcji znajduje się kilkudziesięciu polskich i krzyżackich rycerzy, niosących chorągwie użyte podczas bitwy pod Grunwaldem w 1410 roku. Sufit i ściany muzeum zdobią dwie grunwaldzkie chorągwie naturalnej wielkości ‑ wielka chorągiew krakowska i chorągiew wielkiego mistrza, wiszą też chorągwie trzech zakonów rycerskich ‑ joannitów, templariuszy i krzyżaków ‑ oraz królestwa Jerozolimy.
Sale wystawową na parterze muzeum zdobią kopie fresku z wyobrażeniami Judy Machabeusza, Jozuego, Dawida i króla Artura, które zostały odkryte w 2016 roku we wnętrzach kamienicy przy ul. Żeglarskiej w Toruniu. Malowidło powstało pod koniec XIV wieku. Zachowane postaci są częścią modnego w średniowiecznej Europie motywu Dziewięciu Mężnych Bohaterów ‑ idealnych rycerzy i wojowników ‑ do których zaliczano jeszcze Karola Wielkiego, przywódcę I krucjaty Gotfryda z Bouillon oraz Aleksandra Wielkiego, Juliusza Cezara i obrońcę Troi Hektora. Motyw dziewięciu bohaterów oraz legenda o królu Arturze były bardzo żywe wśród bogatego mieszczaństwa i patrycjatu toruńskiego. Idea równości rycerzy zasiadających przy okrągłym stole i rycerskie wartości, które uosabiali, były przez pokolenia toruńskich mieszczan z zapałem pielęgnowane. Bogate rody patrycjuszowskie nadawały sobie herby. W mieście organizowano zawody na wzór rycerskich turniejów. Aspirowanie przez mieszczan do wyższych warstw społecznych rycerstwa i arystokracji miało podkreślać dumę z własnego rodu.
Pomysłodawcy muzeum postanowili odwołać się do tej rycerskiej tradycji toruńskich mieszczan ‑ stąd tematyka prezentowanej kolekcji oraz uwypuklenie roli rycerzy zakonników w propagowaniu rycerskich cnót, takich jak obrona słabszych, wierność, odwaga, waleczność, oddanie, służba czy poświęcenie.
Kiedy odkryto freski przy ul. Żeglarskiej, wielu żałowało, że nikt nie będzie mógł ich zobaczyć, bo znajdują się w prywatnym mieszkaniu biskupa-seniora. Dzięki profesorowi Juliuszowi Raczkowskiemu z Wydziału Sztuk Pięknych UMK, który nieodpłatnie przekazał dla muzeum zdjęcia fresków, możemy je oglądać w naturalnej skali w kamienicy przy ul. Małe Garbary 19.
Na parterze domu mieści się też sklep z żołnierzykami. Wykonane ręcznie figurki rycerzy i żołnierzy z czasów Księstwa Warszawskiego będą miłą i cenną pamiątką z pobytu w placówce. Ściany sklepu zdobią siedemnastowieczne drewniane panele z namalowanymi motywami roślinnymi. Stanowiły kiedyś część ozdobnego sufitu. Podczas prac konserwatorskich zdecydowano się je przenieść na ściany, ponieważ zachowało się ich zbyt mało, by można było zrekonstruować sufit.
Strych kamienicy mieści pracownię i salę edukacyjną. W pracowni malowane są figurki żołnierzyków sprzedawanych w sklepie. Sala edukacyjna wykorzystywana jest do prowadzenia lekcji historii.